Urodziły się szczeniaki
Dziś miał być inny temat, ale urodziły się właśnie
szczeniaczki mojego Homera i Laili – suczki mojej wieloletniej przyjaciółki
Kasi. Moja przyjaciółka jakiś czas temu napisała przepiękny,
wzruszający tekst o tym miocie.
Szczenięta będą miały imiona zaczynające się na literę T jak TOGETHER. To
prawda – to jest bardzo wspólny i bardzo emocjonalny miot…. Poznałyśmy się w
roku 1996, Kasia zadzwoniła do mnie gdy sprowadziła swoją pierwszą suczkę z
Francji – Pasję. Od wspólnego znajomego dowiedziała się, że też mam
rodezjankę … Wtedy w Polsce było ledwie kilka rodezjanów, informacji o rasie
prawie żadnych. Wymieniłyśmy się
wiadomościami i okazało się, że oprócz
wielkiej miłości do psów łączy nas inna pasja – konie! Przez wiele lat
spędzałyśmy wspólnie wakacje na koniach w przepięknej miejscowości na południu
Polski. Gdy w 1995 roku sprowadziliśmy z Czech Bremę dowiedzieliśmy
się w Związku Kynologicznym, że są jeszcze dwa rodezjany w Gdańsku – pies i suka
sprowadzone z RPA,a pies prawdopodobnie
mieszka w Sopocie. Akurat przeprowadzaliśmy się do nowego domu, więc
poszukiwanie kontaktu z ludźmi, którzy sprowadzili te rodezjany odłożyłam na później.
Jakież było moje zdziwienie, gdy któregoś dnia wyglądając przez okno nowego
domu zobaczyłam … rodezjana! Myślałam,
że to pomyłka, ale nie … niedługo potem spotkaliśmy się na spacerze z Beta i Szczepanem – właścicielami pięknego
Robena. Okazało się, że i oni właśnie przeprowadzili się do nowego mieszkania
… z Sopotu. Szczepan z jednej ze swych podroży do Afryki w roku
1994 przywiózł prześliczną suczkę Maxi,
która zamieszkała z siostrą Bety, a z
kolejnej podroży przywiózł Robena ( Robin) . Nasza przyjaźń zaczęła się właśnie dzięki
wspólnym spacerom z rodezjanami i trwa nieprzerwanie do dziś. Po śmierci
nieodżałowanego Robena do rodziny Beta i Szczepana zawitał Nazir (
Gepard Pregowce z Jasienia) , szczeniak
z naszej hodowli – syn Sambry i Pokera. Z kolei Sambra ( Maxwood
Tsela) była suczką sprowadzoną przeze
mnie z RPA od znanej hodowczyni – Laurie Venter, a
Poker (Mkai Leoridge) należał do
Kasi i został sprowadzony prze nią z Włoch. Dzięki rodezjanom
zawarłam wiele wspaniałych przyjaźni, które trwają po dziś dzień, dzięki psom poznałam wiele cudownych osób …Jedną z
nich jest Ewa. Po śmierci swojego psa , za namową Kasi, Ewa sprowadziła ze znanej australijskiej hodowli Caprivi – pięknego Apacza … Wczoraj w dniu 16. stycznia
2017 urodziły się szczenięta będące
symbolem naszej wieloletniej przyjaźni. Jest w nich
kawałeczek Sambry, kawałek Pokera,
jest i Nazir i Apacz, jest Pasja … i wiele wiele innych. Przede wszystkim
jest w nich suma naszej miłości. Wszystkiego najlepszego kochane dzieciaki, obyście znalazły
wspaniale rodziny, które na was zasługują!